środa, 9 lutego 2011

Kultura Aborygenów - temat na niepogodę



Pogoda niestety nie sprzyja testowaniu nowych bumerangów. Wietrznie, wilgotno, pochmurno.
Udało mi się ostatnio stworzyć i przetestować tylko jeden nowy model - bumerang Walentynkowy. Można go zobaczyć tutaj LINK .
Pozostaje tylko wymyślać nowe modele, robić prototypy a z testami poczekać na sprzyjającą pogodę.

Tymczasem korzystając z tej niepogody chciałem napisać parę słów o naszych "braciach w bumerangu" - Aborygenach, a konkretnie o ich stosunku do drewna.

Aborygeni odnoszą się z dużym szacunkiem do drzew i drewna, podobnie jak do wszystkiego co stworzyła otaczająca nas przyroda. Jest to lud, który jak żaden inny na świecie, potrafił całkowicie utożsamić się i w bezkonfliktowy sposób współżyć z Naturą. Kultura Aborygenów opierająca się na zasadach scalenia się z otaczającym środowiskiem, trwała niezmieniona do czasu przybycia kolonizatorów. Warto przy tym pamiętać że rdzenni mieszkańcy Australii zamieszkują ją od około 40000 lat.

Korzystanie ze środowiska naturalnego na sposób zachodni, jest bezsensownym barbarzyństwem z punktu widzenia tradycji Aborygenów. Według nich wszystko co nas otacza powinno być traktowane z szacunkiem. Pomińmy jednak traktowanie środowiska jako całości, gdyż to drzewo i drewno jest tutaj moim głównym tematem.

Otóż drzewa były darzone szczególnymi względami. Już w wierzeniach są one bardzo ważnym ogniwem, bowiem drzewo jest symbolicznym łącznikiem pomiędzy światem Nieba a światem Ziemi.
W życiu codziennym Aborygenów drzewo zarówno jako roślina i jako materiał drzewny były bardzo ważne. Gatunki drzew z których korzystano najczęściej i w szerokim zakresie to Mulga, Black Wattle, Eukaliptus i Tea Tree.

Mulga (łac. Acacia aneura) to bardzo ciekawy gatunek akacji, występujący dość obficie na kontynencie australijskim. Warto o tym wspomnieć ponieważ odkryto tam i opisano już ponad 1000 (tak, tak - tysiąc) gatunków akacji, a botanicy uważają że na niezbadanych dotąd terenach, kolejne gatunki nadal czekają na odkrycie.
Pospolita nazwa tego drzewa - Mulga - pochodzi z języka Aborygenów i oznacza wąską poręczną tarczę wykonaną z drewna tego właśnie gatunku.

Na zdjęciu jedna z wielu postaci w jakich występuje Mulga.
Klik w zdjęcie to link do Wikipedii z informacjami o Muldze. Tam też więcej zdjęć.


Drzewa Mulgi były dla Aborygenów bardzo ważnym źródłem pożywienia.
Na drzewie Mulgi żeruje pewien gatunek czerwia (Psylloidea), który (w celach ochronnych) wytwarza wydzielinę. Wydzielina jest ponoć bardzo słodka, a po zebraniu jej do naczynia i dodaniu wody otrzymywano orzeźwiający napój.
Okaleczone drzewo Mulgi wydziela soki, które również są bardzo słodkie. Aborygeni często wysysają je bezpośrednio z pnia. Gdy wydzielina się utwardzi (w podobny sposób jak żywica naszych drzew iglastych) zbierają ją używając jej później jako słodzika, bądź do ssania jako cukierek. Wydzielina ta była również jadana przez wczesnych kolonizatorów , którzy nazwali taką utwardzoną grudkę Bush Lolies - lizaki z buszu.

Ależ się rozpisałem. Na dzisiaj skończę, żeby nie przynudzać. Wrócę do tematu wkrótce.
Obiecuję.

Brak komentarzy:

Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)