środa, 16 maja 2012

Łowca Bumerangów - Piknik Naukowy 2012

O ho ho ! Z nas to ale podróżnicy !
Dopiero co wróciliśmy z Piły , zdążyliśmy parę razy rzucić bumerangiem i już jechaliśmy do Warszawy na  16. Piknik Naukowy. Braliśmy udział w Pikniku już trzy lata temu. Wtedy impreza odbywała się na Podzamczu. Teraz namioty piknikowe rozstawiono w Parku Rydza - Śmigłego.
Przygotowaliśmy kilka atrakcji - oczywiście pokazy i nauka rzucania, warsztaty robienia bumerangów - każdy chętny dostawał model wycięty ze sklejki i samodzielnie pod okiem Mistrza szlifował go aż do osiągnięcia pożądanego profilu. Oczywiście taki samodzielnie wykonany bumerang stawał się własnością tego kto go oszlifował. Mieliśmy też wzór małego trójpłata, którego można było wyciąć z tektury i porzucać.
Na miejscu okazało się, że nie ma miejsca do rzucania. Mieliśmy do dyspozycji maleńki trawnik za namiotem. Całe szczęście okazał się wystarczający do rzucenia małym tekturowym trójpłatem. Najmłodsi zwiedzający, którzy wycinali swoje bumy pod okiem rodziców okazywali się świetnymi rzucającymi a te małe tekturki świetnie latały i wracały! Wszyscy zainteresowani rzucaniem musieli się zadowolić pokazami, które Mistrz organizował co jakiś czas na asfaltowym placyku wśród zwiedzających. Ze względów bezpieczeństwa rzucał tylko krótkodystansowym modelem Yeti i tylko w momentach kiedy placyk był w miarę pusty.
Najwięcej frajdy mieli szlifujący. Przez cały dzień przy naszym namiocie stała grupka chętnych do zrobienia sobie powracającego drzewka ;). Niektórzy czekali nawet dwie , trzy godziny. Jedna najbardziej wytrwała dziewczyna czekała tak długo, że zrobiło się ciemno i było za późno by cokolwiek zrobić. Jako nagrodę za wytrwałość i jako pocieszenie dostała od nas w prezencie gotowego buma. Wiadomo, że to nie to samo co zrobić samemu, ale co się odwlecze ... :)
Szlifowali z zapałem młodsi i starsi, dziewczyny i chłopacy. Szlifowali też tatusiowie i dziadkowie. Mówili że tylko pomagają, ale naprawdę widać było ile im to sprawia radości ! Niestety ze względu na brak odpowiedniego placu nie można było wypróbować nowo zrobionych bumerangów. Mamy nadzieję , że wszystkie latają i wracają jak trzeba, a jakby co, to pytajcie - zawsze odpowiemy.
Wszystkim życzymy samych powrotów i wiele radości podczas rzucania !
Na zakończenie parę zdjęć, a więcej do obejrzenia na Facebooku.











Brak komentarzy:

Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)